Tom Clancy’s Ghost Recon Wildlands – gorący marzec

Tom Clancy’s Ghost Recon Wildlands – to najnowsze dziecko od Ubisoftu, które pokazali nam podczas targów E3. Nie wiele zdradzono, wiemy że tym razem zawitamy do pięknej Boliwii, w mniej więcej teraźniejszych czasach. Fabularnie kraj został przejęty (lub jak kto woli, przekupiony) przez meksykański kartel, ich planem jest wykorzystać całą Boliwię do produkcji narkotyków. Wujek Sam nie może oczywiście na to patrzeć, więc zbiera najlepszych wśród najlepszych (czytaj nas) i posyła ich do tego piekła na ziemi.

Lubicie grać z kolegami? Całkiem nieźle na tym tutaj wyjdziecie. Gra oferować ma co-op do czterech osób. Więc my i trzej przyjaciele, tacy prawie muszkieterowie. Dołożymy do tego dowolne wchodzenie/wychodzenie podczas misji i możliwość przejścia całej kampanii samemu – zapowiada się całkiem nieźle. Wszystko oczywiście z nieśmiertelnej trzeciej osoby.

Ubisoft reklamuje to jako swoją największą strzelankę z otwartym światem. Podczas rozgrywki czeka nas wiele ciężkich wyborów, a prowadzone przez nas akcje mają mieć własne konsekwencje. Z chęcią bym zagrał, lecz do premiery jeszcze praktycznie 10 miesięcy – przekonamy się dopiero 7 marca.

Poniżej zapraszam na gameplay: