[PC] Mount Your Friends – Recenzja

Od pewnego czasu w branży gier wideo panuje moda na absurd i groteskę. Niezależne studia zasypują rynek pozornie prostymi produkcjami, często okraszonymi bardzo przeciętną grafiką, które jednak przy bliższym poznaniu zaskakują swoją złożonością, mechaniką i pomysłem. To właśnie ta niebanalność, „inność” sprawiła, że symulatory chirurga, kozy czy wędrującej kromki chleba zyskały pokaźne grono wielbicieli wśród graczy na całym świecie. Nierzadko jednak bywa tak, że gra w założeniu śmieszna i absurdalna niebezpiecznie zbliża się do granicy dobrego smaku, zahaczając o kontrowersje i tematy tabu. Podteksty seksualne, zboczenia – produkcje z takimi elementami spotykają się z zainteresowaniem jednych graczy, u innych zaś wzbudzają wyłącznie obrzydzenie.

Taką „nietypową” grą wydaje się być Mount Your Friends, dzieło studia Stegersaurus Software Inc. Już sam tytuł brzmi dwuznacznie, jednak czy faktycznie jest się czego obawiać? Zapraszam do recenzji.

myf1

Wszystko zaczyna się od kozy
„A simulated sportslike experience” – to zdanie tylko częściowo streszcza ogólny motyw gry. Oddano w niej do dyspozycji kilka trybów, jednak pierwszym i chyba najbardziej charakterystycznym z nich jest Basic Climb. O co w nim chodzi? Lądujemy na dwuwymiarowej planszy, na środku której stoi koza. Gracz, kontrolując umięśnionego, półnagiego kulturystę, musi dosiąść wspomnianej wcześniej przedstawicielki rogacizny, jednocześnie ustawiając swojego bohatera w taki sposób, by umożliwić następnemu zawodnikowi wdrapanie się na niego. Cel nadrzędny: stworzenie jak najwyższej wieży złożonej z ludzkich ciał. Nie jest to jednak wcale takie proste. Ponieważ kulturyści w tej grze są figurami ragdollowymi, kontrolowanie ich wymaga pewnego wyczucia. A i samo sterowanie jest niełatwe w opanowaniu – poszczególnym kończynom zawodnika odpowiadają oddzielne przyciski. Wciśnięcie przycisku, w połączeniu z ruchem myszki, pozwala na kierowanie ruchem wybranej ręki lub nogi. System ten kojarzyć się może z klasycznym QWOP i sterowaniem znanym z I Am Bread. Dodatkowe utrudnienie stanowi upływający czas – każdego kulturystę musimy umieścić na szczycie wieży w ciągu minuty. Skomplikowane? Owszem, ale jakże wciągające! Satysfakcja z utworzenia wysokiej konstrukcji jest ogromna, a nasze „cegiełki”, często zawieszone w zabawnych pozycjach, wzbudzają uśmiech na twarzy.

myf2
Przyjacielskie macanki
Jak wspomniałem wcześniej,  Basic Climb jest tylko jednym z wielu trybów, oddanych do dyspozycji gracza. Jeśli znudzi nas budowanie wieży, możemy zamiast tego skonstruować most. A co jeśli chcemy potrenować sterowanie naszym umięśnionym bohaterem? Wystarczy odpalić tryb biegania bądź wspinaczki. Zaawansowanym graczom z pewnością przypadną do gustu wymagające małpiej zręczności poziomy „arcade’owe”, w których głównym celem jest zbieranie monet i klejnotów. Do wyboru, do koloru; każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Jednak prawdziwe crème de la crème recenzowanej gry zawarte jest w trybach multiplayer. Budowanie ludzkich konstrukcji wspólnie ze znajomymi bądź przeciwko nim to zupełnie inne doświadczenie, czyniące Mount Your Friends pozycją idealną na wieczorne posiadówki i nudne lekcje informatyki. Oprócz budowania gracze mogą zmierzyć się ze sobą w nietypowych trybach Coin Race, Fencing oraz King of the Goat. Należy jednak zaznaczyć, że są one zarezerwowane tylko dla posiadaczy kontrolerów.

myf3

Miękkie porno
Od strony graficznej recenzowana pozycja prezentuje się dość oszczędnie, ale zarazem całkiem przyjemnie. Zawodnicy są barwni i zróżnicowani. Warto dodać, że gracz ma możliwość tworzenia własnych kulturystów, modyfikowania ich koloru skóry, ubioru oraz dodatków. Ścieżka dźwiękowa również stoi na dobrym poziomie – w menu głównym przygrywa casualowa muzyczka, którą podczas rozgrywki zastępują podniosłe, patetyczne kawałki, w humorystyczny sposób budujące atmosferę wielkiego sportowego wydarzenia. Jednak zarówno w grafice jak i w ścieżce dźwiękowej zawarty jest cały seksualny podtekst Mount Your Friends. Podczas każdego ruchu zawodnika bulwowata zawartość jego majtek buja się pociesznie. Do tego od czasu do czasu wspinający się kulturyści wydają z siebie dość niepokojące jęknięcia oraz westchnięcia rodem z „tęczowych” filmów dla dorosłych. Najbardziej charakterystycznym dla tej gry dźwiękiem jest soczyste klapnięcie, przypominające odgłos uderzenia otwartą dłonią w goły pośladek. Towarzyszy nam ono praktycznie przez cały czas: zarówno w menu głównym, w trakcie przeskakiwania między opcjami, jak i w samej rozgrywce, przy każdym kontakcie kończyny zawodnika z ciałem innego kulturysty. To potrafi zirytować – i chociaż istnieje możliwość uaktywnienia trybu bezpiecznego, który zamienia sterowanych przez nas półnagich mięśniaków w urzędników z pokaźnym suwakiem w miejscu członka, to nie usuwa on erotycznych odgłosów. Można je jednak wyciszyć w ustawieniach gry.

myf4

Podsumowanie
Mount Your Friends to zdecydowanie ciekawa i nowatorska pozycja. Liczne dostępne tryby gry czynią ją atrakcyjną zarówno dla samotnego gracza, jak i miłośników zabawy ze znajomymi. Idealna dla zabicia czasu, jednak na dłuższą metę potrafi znużyć. Niemniej sprawdza się dobrze jako przerywnik między innymi, ważniejszymi czynnościami. Z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom absurdalnych, humorystycznych klimatów.  Minusem jest to, że jeśli nie posiadamy kontrolera, niektóre z trybów dla wielu graczy pozostaną dla nas niedostępne.


Ocena: 7/10