Xbox E3 2018 – podsumowanie konferencji

Okres świąteczny dla graczy trwa w najlepsze. Drugi dzień targów E3 należy do Microsoftu. Oczekiwania były duże, ale świadomość, że Microsoft nie radził sobie nigdy najlepiej z tego typu konferencjami ciążyła gdzieś z tyłu głowy.

Konferencja rozpoczęła się dość niespodziewanie trailerem HALO Infinite.

Po oficjalnym otwarciu konferencji przez Phila Spencera na ekranach pojawił się zwiastun Ori and the will of The Wisps.

Kolejny trailer to tajemnicze Sekiro: Shadows Die Twice od From Software. Ciężko napisać coś więcej o tej produkcji, wiemy tyle ile widać na poniższym trailerze.

Fallout 76 – tutaj w końcu wiemy coś więcej.  Nowy Fallout jest podobno 4 razy większy od Fallouta 4, a akcja toczy się w zachodniej Virginii. Na minus można zaliczyć fakt, że gra chodzi wciąż na tym samym silniku graficznym, na pierwszy rzut oka można pomylić ją z Falloutem 4. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że do Xbox Game Pass trafia dzisiaj w nocy wspomniany F4 .

Capitan Spirit, czyli gra twórców Life i Strange dziejąca się w tym samym uniwersum – ponownie ciężko o samej produkcji powiedzieć więcej niż widać na trailerze. Widać podobną stylistykę co LiS oraz sielski klimat zwiastujący mocno emocjonalną historię. Co ciekawe, na końcu mogliśmy usłyszeć, że gra będzie dostępna zupełnie za darmo od 26 czerwca.

https://www.youtube.com/watch?v=XANK81awbjk

Crackdown 3 – Dostaliśmy kolejny trailer, co znaczy (wbrew niektórym opiniom w sieci), że gra wciąż powstaje i mimo kolejnego przesunięcia ma się dobrze. Tym razem premiera przewidywana jest na luty. Według mnie Crackdown 3  nie wygląda jakoś wspaniale i z roku na rok czekam na niego mniej. Mam nadzieję, że gdy gra w końcu wyjdzie, miło się rozczaruję.

https://www.youtube.com/watch?v=74jviPFQ66U

Nier Automata  zostanie wydana na Xboxie 26 czerwca, wraz z DLC 3C3C1D119440927.

Metro Exodus – Dostaliśmy kolejny, bardzo klimatyczny trailer. Tym razem jest w nim dużo strzelania. Na trailerze widać nowe mechaniki i piękną oprawę graficzną. Mam nadzieję, że jest na co czekać. Bardzo podoba mi się to co dostarczyli nam twórcy. Premiera przewidziana jest na 22 lutego 2019 r.

Kingdom Hearts 3 – Seria po raz pierwszy trafia na Xboxa. Nietypowy JRPG miesza ze sobą postacie i stylistykę wschodniego Final Fantasy z popularnymi personami ze świata Disenya. W trójce widać nowe postacie takie jak np. Elsa z przyjaciółmi z „Frozen”, która zawładnęła trailerem pokazanym na targach.

Sea of thieves – co prawda gra już wyszła jakiś czas temu, ale na konferencji poświęcono jej chwilę, żeby pochwalić się, że zebrała 4 miliony graczy, którzy łącznie przegrali 91 milionów godzin w grę studia Rare.  Główną atrakcją było jednak zapowiedzenie dwóch dodatków. Pierwszy z nich wyjdzie w lipcu i nazywa się „Cursed Sails”, a drugi to „Forsaken Shores” i wyjdzie we wrześniu.

https://www.youtube.com/watch?v=eneEAQYQyN8

Battlefield V – Tutaj niestety się lekko zawiodłem, nie samą grą, a tym co nam pokazano. Z każdej strony docierały informacje, że dzisiaj zobaczymy zapis z rozgrywki multiplayer, jednak podczas samej konferencji nic takiego nie zostało nam pokazane. Jest za to bardzo ładny cinematic.

Forza Horizon 4 – Wreszcie nadeszła chwila na którą czekała masa graczy, od dawna spekulowano co przyniesie nowa Forza horizon oraz gdzie nas zabierze tym razem. Ostatnimi plotkami był kraj z dalekiego wschodu i mocno Tokyo-driftowy klimat lub Europa i wyspy Brytyjskie. Prawdziwa okazała się ta druga plotka, ale nie miejsce akcji jest najciekawsze. Tym razem kluczową zmianą mają być zmieniające się pory roku. Dzięki nim rozgrywka ma być różnorodna i bardziej wymagająca ze względu na potrzebę dostosowania się do warunków. Premiera gry przewidziana jest na 2 października i od tego dnia produkcja trafi do abonamentu Xbox game pass.

https://www.youtube.com/watch?v=VmQNo8xtcAg

Microsoft ostatnio zrobił większe zakupy. Firma przejęła kilka ekip, które od teraz będą tworzyć gry na Xboxa. Są to:

  • Undead Labs czyli ludzie odpowiedzialni za „State of Decay”
  • Comulsion Games tworzący „We Happy Few”
  • Playground znane z serii Forza
  • Ninja Theory odpowiedzialne chociażby za ciepło przyjętego Hellblade’a
  • Jest też całkiem nowe studio powołane przez MS pod nazwą The Initiative

Pokazane zostały plany PUBGa na przyszłość, zainteresowani wszystko zobaczą w poniższym filmiku.

https://www.youtube.com/watch?v=4rG9noTfb4A

Tales of vesperia – Kolejna azjtycka marka pokazana na trailerze.

https://www.youtube.com/watch?v=i85PEzH-Pzc

The Division 2 wygląda bardzo podobnie do poprzedniej części, ale zachwyca pokazaną podczas gameplaya grafikę, jednak trzeba pamiętać, że pierwsza część też wyglądała obłędnie na zapowiedziach, a w finalnej wersji zaliczyła poważny downgrade. Już 15 marca 2019 roku zobaczymy jak wypadnie wizja świata przedstawiona w The Division.

Shadow of the Tomb Rider – nowe przygody pani archeolog dostępne 14 września 2019 r. Na zwiastunie widzimy, że setting pozostał taki sam jak w poprzednich dwóch odsłonach serii – czyli dostaniemy to samo w nowej odsłonie z – mam nadzieję – piękną oprawą i przyjemnym gameplayem.

https://www.youtube.com/watch?v=Rc87fg-RuJQ

Session – Zapowiedź tej gry była dość zabawna, ponieważ, gdy puszczono trailer, wszyscy byli pewni, że nadchodzi Skate 4. Jakież było nasze zdziwienie, gdy zamiast logo Skate zobaczyliśmy Session. Jest to ekskluzywna gra Microsoftu bliźniaczo podobna do serii Skate. Zobaczymy, czy równie dobra.

https://www.youtube.com/watch?v=-HDk8fBz-Ck

Black desert – Popularne MMORPG azjatyckiej produkcji trafia do świata konsol.

Devil May Cry 5 – Od kilku dni po internecie krążyły plotki, że nowe DMC może być w produkcji i pojawi się na E3. Mimo tego oficjalna wiadomość była zaskakująca. Bez wątpienia jest na co czekać! Premiera wiosną 2019.

Bardzo ciepło przyjęty Cuphead doczeka się dodatku fabularnego, który pojawi się w przyszłym roku.

Tunic – tajemnicza gra, stylistyką mocno przypominająca Zeldę. Niewiele wiadomo na jej temat – głównym bohaterem jest lisek, a gra prawdopodobnie okaże się przygodówką.

Jump Force – Mamy tu fanów Dragon Ball lub Naruto? Jeśli tak to ta gra jest dla was. Przedstawiony tytuł to najprawdopodobniej bijatyka i niewykluczone, że z modelem walki przypominającym poprzednie gry na licencji serii Dragon Ball.

Dying Light 2 – Teraz czas na prawdziwą petardę. Techland pokazał DL2 i oczarował mnie ten pokaz niewyobrażalnie. Mam nadzieję, że to co widziałem faktycznie znajduje się w grze. Genialny parkour z wykorzystaniem otoczenia, które dynamiczne reagować będzie na akrobacje protagonisty. Nowe miejsce akcji w bardzo klimatycznym mieście, przypominającym bardziej zachodnie klimaty niż odległy fikcyjny Harran. Twórcy również obiecują, że gracz swoimi decyzjami będzie wpływać na to jak świat wygląda, co się w nim dzieje i w jakim jest stanie. Wszystko brzmi i wygląda bardzo dobrze, pozostaje czekać na więcej informacji i na samą premierę, której już teraz nie mogę się doczekać!

Battletoads – Krótko zapowiedziano nową odsłonę Battletoads. Grę, której poprzednia część wydana była na m.in. NESa. Teraz, ni stąd ni zowąd, zostaje zapowiedziana nowa odsłona na Xboxa. Zobaczymy co z tego wyjdzie i czy można będzie liczyć na równie wyśrubowany poziom trudności co w protoplaście. Mam nadzieję, że nie będzie szła na kompromisy i twórcy nie zechcą dotrzeć do masowego odbiorcy upraszczając ją choć trochę.

Just Cause 4 – W końcu oficjalnie zapowiedziano JC4. Kocham tę serię z całego serca, dziesiątki godzin spędziłem w drugiej i trzeciej części, i choć nie wierzyłem, że powstanie kontynuacja to na całe szczęście się myliłem – ponownie będę mógł radośnie siać chaos już 4 grudnia 2018 r.

Gears pop – Ta zapowiedź sprawiła, że na kilkanaście sekund przestałem wierzyć w Microsoft i poczułem wściekłość. Z przecieków wynikało, że na konferencji pokaże się gra markowana logiem Gearsów, naturalnym więc było czekać na kontynuację poprzednich części. Jednak, gdy w trailerze zobaczyłem Funko POPy… Krew mnie zalała. Na szczęście okazało się, że to dodatkowa gra moblina w uniwersum GoW. Był to oczywiście sprytny troll MS i trzeba przyznać, że wyszło im to świetnie – kolejność zapowiadanych pod szyldem Gears of War gier była bezbłędna!

Gears of War Tactics – Ten trailer był na początku jak na otarcie łez. Niczym światełko w tunelu. Jedyna słuszna alternatywa dla jakiegoś Gears POP. Na szczęście gra nie musi dźwigać tego brzemienia i pozostanie dodatkiem dla entuzjastów RTS’ów lubujących się w klimatach GoW.

Gears of war 5 – W końcu jest z nami danie główne. Dzięki poprzednim trollom smakuje jeszcze lepiej. Bardzo mi ulżyło po zobaczeniu trailera pełnoprawnego Gears of war z piątką w tytule. Czekamy na premierę!

Cyberpunk 2077 – Po kilku latach w końcu dostaliśmy cokolwiek, znak, że Cyberpunk 2077 nie został porzucony i że mamy na co czekać. Właściwie to podczas konferencji straciliśmy nadzieję na zobaczenie jakichkolwiek materiałów o nadchodzącej produkcji CD Projekt Red. Phil Spencer powoli się już żegnał, a wszystko wskazywało na to, że to koniec zapowiedzi na dzisiaj. Gdy prawie się z tym pogodziliśmy, Philowi przerwały gasnące światła, a za nimi w końcu tak bardzo upragniony film z Cyberpunka. Wszyscy oszaleli! Ciężko to opisać, to trzeba po prostu zobaczyć!

Tak oto skończyła się konferencja Microsoftu. Była genialna, jedna z najlepszych jakie mieli kiedykolwiek. Nie było zbędnego gadania, za to były gry i to pokazywane z prędkością karabinu maszynowego. Podobno był to rekord Microsoftu w ilości zapowiedzianych produkcji.