Marvel’s Spiderman: The Heist – recenzja dodatku

Widząc przed premierą zapowiedź Insomniac Games, że gra będzie rozwijana po premierze i w późniejszym czasie pojawi się nowa zawartość, natychmiast stanął mi przed oczami obraz Batmana Arkham Knight. Obawiałem się, że podobnie jak w produkcji Rocksteady ukażą się po premierze dodatki, które owszem zaprezentują nam nowe postacie z uniwersum, ale w postaci króciutkich 30 minutowych opowieści jak w Batmanie. Na szczęście moje obawy były nieuzasadnione i w przypadku Spidermana możemy liczyć na coś więcej.

Historia pierwszego dodatku koncentruje się w okół postaci Black Cat, która osobiście nie pojawia się w podstawowej wersji gry.

Zbieramy jedynie pozostawione przez nią znajdźki – co bardziej wytrwali mogą odkryć jej kryjówkę. W rozszerzeniu fabularnym niespodziewanie pojawia się ona w mieście i jak zwykle jest zamieszana w tajemnicze kradzieże. Tym razem ktoś poluje na dyski z danymi, należącymi do największych rodzin mafijnych w mieście. Kto i po co chce zdobyć dyski musicie odkryć sami, ale gwarantuję, że nie zawiedziecie się. Opowieść pełna jest zwrotów akcji i wielu szczegółów, które odkrywamy poprzez postacie powiązane z aktywnościami pobocznymi. Bardzo lubię ten sposób narracji i jest to po prostu zrobione bardzo dobrze.

Insomniac po raz kolejny trzyma wysoki poziom historii, której przejście na poziomie normalnym zajmuje około 3 godziny.

Kolejną godzinę do dwóch zajmie nam wyczyszczenie mapy na 100% z nowych aktywności, takich jak przestępstwa mafijne, wyzwania szalonej fanki Spidermana – Snowball czy zebranie skradzionych dawniej obrazów. Część z tych aktywności zrobicie naturalnie podczas realizacji głównej fabuły dodatku, ponieważ zastosowano zabieg zwalniający momentami akcję i wydłużający delikatnie rozgrywkę. Co jakiś czas nasze śledztwo stoi w miejscu gdyż ktoś analizuje dane lub stara się czegoś dowiedzieć od swoich źródeł. Wtedy gra sugeruje nam, aby po prostu rozejrzeć się po mieście i zająć się czymś innym. Jednym pewnie się to spodoba, innym nie, ale muszę powiedzieć, że nie było to specjalnie uciążliwe i rzeczywiście pozwoliło mi zapoznać się z nowymi aktywnościami.

Trzeba jeszcze wspomnieć, że pojawia się nowy typ wrogów – osiłki z minigunami.

Już pojedynczo są to wymagający przeciwnicy, natomiast jeśli spotkamy ich w parze to stanowią nie lada wyzwanie. Są bardzo odporni i mają dużą siłę ognia przed którą trudno uciec. Kolejna nowość to kostiumy. W każdym dodatku ma być ich 3, w tym są to: Scarlet Spider II, Resilient Suit oraz Spider-UK. Niestety kostiumy nie posiadają nowych super mocy co trochę rozczarowuje.

Podsumowując całość, można powiedzieć że dodatek The Heist jest wart swojej ceny która w sklepie PS Store wynosi 33zł.

Otrzymujemy kilka godzin dodatkowej rozgrywki wraz z początkiem nowej historii. Tak, wszystkie trzy dodatki, które się pojawią będą powiązane fabularnie i zapowiada się, że będą opowiadać ciekawą kilkugodzinną historię z mam nadzieję emocjonującym finałem. Tym bardziej warto rozważyć zakup od razu całego pakietu The City That Never Sleeps, zwłaszcza, że już za parę dni – 20 listopada debiutuje kolejny dodatek – Turf Wars.