Dishonored było dla mnie niezłym objawieniem. Nie przepadałem za grami tego typu, ale przystępna mechanika gry mocno to zmieniła. Druga część tego samego tytułu będzie posiadać dwóch bohaterów: Corvo (bohatera poprzedniej odsłony), oraz Emily (królewnę z poprzedniej odsłony). Dając graczą do dyspozycji dwóch głównych bohaterów, można było przypuszczać, że otrzymamy również tryb kooperacji.
Niestety twórcy postanowili inaczej. Każda z postaci będzie miała do odbycia troszkę inną drogę, dlatego połączenie dwóch rozgrywek byłoby trudne. Arkane Studios uznał, że to zniszczyłoby również dynamizm gry, który ma być dostosowany do osobistych preferencji każdego gracza z osobna.
Kooperacja z przyjacielem w takiej grze byłaby niewątpliwie ciekawym doświadczeniem, zrobiona dobrze nawet czymś wyjątkowym. Osobiście cieszę się, że twórcy, jak zapewniają, dbają aby ich gra była spójna w każdym aspekcie. Mnie personalnie przechodzenie tej gry, jeżeli będzie trzymała poziom poprzedniczki, przeszkadzać nie będzie.
[youtube https://www.youtube.com/watch?v=UnsDyv-TtJg&w=560&h=315]