Dark Devotion – recenzja

Dark Devotion to połączenie dwuwymiarowej gry Souls-like z metroidvanią. Tytułowi przyświeca przyjemna dla oka pixelowa grafika. Gra została stworzona przez studio Hibernian Workshop, a wydana dzięki The Arcade Crew.

W grze wcielamy się w członkinię zakonu Templariuszy.

Naszym celem podczas wędrówki będzie spenetrowanie przeróżnych lochów, jaskiń czy świątyń. Na swojej drodze spotykać będziemy wiele rodzajów potworów, monstrów czy bestii. Oczywiście nie będą one do nas przyjaźnie nastawione. Bronić się przed nimi możemy za pomocą przeróżnych rodzajów oręża. Od łuków, poprzez miecze, a kończąc na toporach. Arsenał w grze jest naprawdę imponujący oraz zróżnicowany i jestem przekonany, że każdy znajdzie coś idealnie dopasowanego do siebie. Oczywiście zdobywanie broni nie jest takie proste, jakie się może wydawać.

Oręż możemy znaleźć podczas eksploracji bądź podnieść z potworzych zwłok.

Oczywiście, nie znajdziemy najlepszych broni, pokonując najsłabszych przeciwników. Aby je zdobyć, musimy zawalczyć z trudniejszymi osobnikami. Te starcia często są opcjonalne i łatwo je pominąć. Oprócz zwykłych przeciwników na swojej drodze napotkamy całą masę bossów – jak na grę Souls-like przystało. Każdy z nich jest wyjątkowy i niezapomniany. Ich design też nie pozostawia nic do życzenia.

Każda walka z takim wymagającym przeciwnikiem wymaga DUŻO cierpliwości.

Gra w Dark Devotion będzie cię wielokrotnie doprowadzać do granic wytrzymałości. Ilość zgonów, jakie zaliczymy, po prawdzie nie będzie aż tak wielka, lecz każda śmierć sprawia, że tracimy wszystkie zdobyte wcześniej przedmioty. Odradzamy się w schronieniu, w którym możemy dopakować naszą postać oraz wybrać, z jakim podstawowym(!) ekwipunkiem zaczniemy kolejne podejście do eksploracji.

Jako wysłanniczka kościoła musimy w coś wierzyć, prawda? Z tego powodu gromadzimy Wiarę, dzięki której możemy otwierać różne przejścia bądź bonusowe skrytki z przedmiotami.

Walka w Dark Devotion nie należy do najambitniejszych.

W grze nie ma możliwości skoku, a jedynie przewrót w prawo lub w lewo. Ogranicza to lekko taktyki, jakimi możemy się posługiwać. Ważne jest, żeby pilnować pasku wytrzymałości, ponieważ gdy się wyczerpie, to na moment jesteśmy całkowicie bezbronni, co może się dla nas skończyć śmiercią. Musimy także pilnować ruchów przeciwnika, ponieważ jeden zły krok może zaprowadzić cię do grobu.

Podsumowując, Dark Devotion nie jest żadną rewolucją w swoich gatunkach, a jedynie przyzwoitym przedstawicielem. Posiada przyjemną dla oka pixelową grafikę, mroczny świat oraz emocjonujące walki z bossami. Tytuł można  kupić na Steamie za cenę 71 złotych.