Do premiery najnowszego dzieła studia Volition, ojców (i matek!) takich wystrzałowych produkcji jak Red Faction i Saints Row pozostały niespełna trzy tygodnie. W związku ze zbliżającą się premierą gry, postanowiliśmy w jednym miejscu zebrać wszystkie najważniejsze informacje o Agents of Mayhem.
Przeznaczona dla jednego gracza, rozgrywająca się w otwartym świecie gra akcji TPP została wypełniona po brzegi złośliwym humorem i wysokooktanową akcją, z których słynęła seria Saints Row.
Źli i najgorsi
Naszym zadaniem będzie powstrzymanie doktora Babilona i przywrócenie porządku na świecie po incydencie zwanym Nocą Diabła. Wtedy to kierowana przez niego, zła do szpiku kości organizacja LEGION dopuściła się ogromnych zniszczeń. Na czarny charakter powinni zapolować superbohaterowie. Tych jednak nie ma w pobliżu, zatem do akcji wkraczają Agenci – elitarna grupa często niestabilnych emocjonalnie wyrzutków, uzbrojona w wymyślny arsenał i nie przebierająca w środkach. Gracz nie doświadczy stereotypowej walki dobra ze złem. To starcie źli kontra najgorsi, podczas którego może zdarzyć się wszystko.
Pod naszą opiekę trafi drużyna trzech agentów, których rekrutujemy z grupy 12 zróżnicowanych indywidualności. Każdy z odmiennym wyglądem, specyficznym poczuciem humoru i własnym uzbrojeniem. Możemy przełączać się miedzy nimi w każdej chwili, rozwijać ich umiejętności, a między zadaniami dowolnie formować zespół, wybierając spośród kilkunastu “oryginałów”.
Agenci
Bohaterowie Agents of Mayhem to zbieranina nietuzinkowych oryginałów! Przystojniak Hollywood jest byłym gwiazdorem popularnego reality show, który z taką samą wprawą jak bronią palną, posługuje się urokiem osobistym. Uważa się za „twarz” agencji M.A.Y.H.E.M – werbującej agentów do walki ze złowieszczą organizacją LEGION – i z jego inicjatywy do drużyny dołączają pierwsi rekruci: Szkuner oraz Fortuna.
Szkuner to były żołnierz marynarki wojennej, który posturą zawstydziłby nawet „Pudziana”. Osiłek dostał zaproszenie do M.A.Y.H.E.M po tym, jak samodzielnie zatopił łódź podwodną LEGION-u w Trójkącie Bermudzkim. Fortuna to z kolei wysportowana brunetka posługująca się bojowym dronem.
Kolejna z postaci to Dżulia, ale nie dajcie się zwieść jej słodkiej powierzchowności. Pod nią bowiem kryje się geniusz inżynierii, która tak samo swobodnie czuje się paradując w szpilkach po wybiegach mody jak tworząc mordercze wieżyczki strzelnicze. Ze swoimi umiejętnościami Dżulia jest idealnym uzupełnieniem dla Ramy. Rama to pani immunolog, wykorzystująca sokoli wzrok do strzelania z energetycznego łuku (im dłużej napina cięciwę – tym większa precyzja strzału) i zadająca dodatkowe obrażenia wrogom uzbrojonym w tarcze. Dopełnieniem dam w składzie Szrapneli jest futbolowy fanatyk – Zadymiarz. Dzierży on Chuligana – broń stanowiącą połączenie karabinu z shotgunem i idealną do walki na krótkim dystansie. Chuligan posiada również ładowane ataki sprawdzające się podczas rozpędzania tłumów.
Kolejna z drużyn to Oddział Ostrzału. Kiedy najbardziej złowieszcze siły LEGION-u sieją spustoszenie w Seulu, jedynie oni mogą podołać wyzwaniu.
Na początku przedstawiamy Scheherazade – enigmatyczną zabójczynię, której przeszłość owiana jest tajemnicą. Jej oręż to miecz oraz sztylety, a przede wszystkim – umiejętność znikania i pojawiania się tuż obok celu. Oni to syn „biznesmena” rodem z Japonii. Zdecydował się jednak nie kultywować tradycji rodzinnej, zorganizowanej przestępczości i wstąpił w szeregi MAYHEM. W demonicznej masce Oni roztacza wokół siebie aurę strachu osłabiającą morale i psychikę przeciwników jeszcze zanim on zdąży oddać pierwszy strzał. Trio dopełnia Pierce Washington – samozwańczy gwiazdor rapu, urodzony w Stilwater, czyli mieście w którym rozgrywała się akcja Saints Row i Satins Row 2. Zwerbowany przez MAYHEM po Nocy Diabła przybrał przydomek Kingpin. Pierce posługuje się starym dobrym karabinem maszynowym, ale w swoim arsenale ma też broń której trudno się oprzeć czyli… skoczną muzykę.
Ostatnia drużyna z Agents of Mayhem to Carnage A Trois. To najbardziej brutalna i wulgarna spośród wszystkich drużyn z Agents of Mayhem. Głównie za sprawą Daisy, której nieobce są męczące kace i która sypie przekleństwami tak gęsto jak jej mini-gun nabojami. Ponadto wrotki sprawiają, że to postać bardzo mobilna i sprawdzi się w “tali” gracza preferującego walkę w ruchu. Barddock służyła jako sierżant w armii USA i trenowała większość żołnierzy dziś walczących po stronie chcącego obrócić Seul w ruinę LEGION-u. Jest więc niezwykle cennym nabytkiem agencji MAYHEM, podobnie jak Yeti. Osobliwy wygląd Rosjanin – wcześniej znany fanom Saints Row Oleg – zawdzięcza programowi “mroźnych wojowników”, mającemu na celu stworzenie super-żołnierzy do walki z terrorem LEGIONU.
Do Agents of Mayhem, jako 13 Agent powróci Gat, ulubieniec graczy z Saints Row i jeden z głównych bohaterów serii! Gat dostępny będzie dla osób zamawiających Agents of Mayhem w przedsprzedaży w fizycznej edycji. Pakiet zawiera misję odblokowującą postać, prywatną misję, skórki dla pojazdu, postaci i broni oraz charakterystyczny głos Daniela Dae Kima.
Witajcie w Seulu!
Akcja gry rozgrywać się będzie w futurystycznym, rozległym Seulu. Jeśli agenci nie używają do poruszania się po niej teleportacji, lub nie wspinają się po szkieletach masywnych budynków, to mogą zasiąść za kierownicą jednego z luksusowych samochodów stworzonych przez geniusza automotoryzacji – Quartermile’a.
Quartermile poważnie traktuje samochody luksusowe i darzy je miłością i szacunkiem, na które zasługują. Ich auta nie tylko charakteryzujące się wysokim poziomem bezpieczeństwa, ale i gotowością do walki. Co prawda twórca tych cacek najczęściej denerwuje się, gdy agenci nie dbają o jego zabawki. Czyli zachowują się tak, jak robią to na ogół. Jako dodatek każde auto – tak dla zabawy – ma wbudowany moduł SI, pozwalający na pogaduchy podczas jazdy. Bo czy ludzie nie uwielbiają gadających samochodów?
Hej, może postrzelamy?
Szybkie fury to nie wszystko! Bo czym byłaby gra od Volition bez zwariowanego, śmiercionośnego uzbrojenia? Na początek poznajcie Gremlin – czołową inżynier z działu rozwoju nowych technologii, pracującą dla agencji Mayhem. Nowe technologie to nic innego jak wyszukana i śmiercionośna broń. Wyszukana, bo Gutterball Gun zamyka wrogów w gigantycznych, naelektryzowanych kulach, a Cabbit Bomb zmienia ich w… eksplodujące, fioletowe króliki. Liczy się przecież efekt końcowy, a agenci nie chcieliby nawet spojrzeć na broń inną niż śmiercionośna, prawda?
Siły wroga w danych rejonach miasta ulegają zmniejszeniu po załatwieniu rządzących nimi poruczników, eliminacji patroli LEGION-u czy puszczeniu z dymem ich dostawczych ciężarówek. Najefektowniejsze jest jednak przejęcie jednej z głównych kwater złowieszczego Dr Babylona. Uważaj jednak – są one pełne snajperskich gniazd, barykad i pól minowych, które mają odstraszyć nieproszonych gości. Agenci jednak i tak planują wpaść w odwiedziny.
Premiera
Premiera Agents of Mayhem nastąpi już 18 sierpnia. Gra do polskiej dystrybucji trafi dzięki Wydawnictwu Techland – partnerowi firmy Koch Media. Dostępna będzie na komputerach PC (w cenie 199,90 zł) oraz konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One (259,90 zł).