Descent of Dragons to na prawdę ciekawe rozszerzenie. Nie dość, że reintrodukowało na nowo do mety talie oparte o synergie smoków, to jeszcze dołożyło ciekawą i łatwą w opanowaniu dla nowych graczy mechanikę Galakronda.
Fani skoków narciarskich, chcący polatać wirtualnie na dużych platformach nie mają za dużego wyboru. Deluxe Ski Jump 4, choć nadal świetny, miał premierę aż osiem lat temu.
Prawie dwie dekady musieliśmy czekać na następcę Rollcage’a. Co prawda nie bezpośredniego, ale wystarczy pierwszy rzut oka na GRIP: Combat Racing by znaleźć oczywiste podobieństwa.
Jest rok 50 przed narodzinami Chrystusa. Cała Galia została podbita przez Imperium Rzymskie. Cała? Nie! Jedna jedyna wioska dzielnie stawia opór najeźdźcy.
Darksiders Genesis to coś, na co pewnie niewielu czekało, ale wielu się z niego ucieszy. Będąca prequelem dla całej serii gra stawia na inny sposób przedstawiania akcji – wciąż hack and slash, ale teraz Diablo-podobny.
Age of Empires to seria legendarna, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Powrót kultowej strategii w postaci czwartej odsłony poprzedzony został reedycją dwójki, która to dla wielu uznawana jest za najlepszą część cyklu.