Nintendo Switch – podsumowanie konferencji

Dzisiaj o godzinie 5 nad ranem odbyła się konferencja firmy Nintendo. Ich nowa konsola została zaprezentowana i dokładnie omówiona. Przedstawiono również nadchodzące tytuły ekskluzywne. W kilku punktach zebraliśmy dla Was najważniejsze informacje.

Data premiery

Najnowsza konsola od N zadebiutuje 3 marca 2017. Premiera tuż za rogiem, ale warto zastanowić się czy przypadkiem okres premier Horizon: Zero Dawn, Ghost Recon Wildlands, NieR Automata czy Mass Effect: Andormeda to odpowiedni termin? W końcu żadna z wymienionych produkcji nie zawita na platformę Nintendo.

Cena

Koniec z wróżeniem ceny na podstawie rozwoju grzyba na suficie. Oficjalna cena Nintendo Switch to 299$. Czy cena na takim poziomie za nie za potężny sprzęt to odpowiednia wartość? Tutaj każdy musi sobie odpowiedzieć czy taka kwota jest dla niego odpowiednia.

Gry

Niestety liczba tytułów dostępnych w dniu premiery nie jest zbyt pokaźna. Aktualnie wiemy o około 12 produkcjach z czego tylko jedna jest tutaj pewniakiem na dobrą produkcję. Mowa tutaj oczywiście o The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Pozostałe produkcje zaczną ukazywać się z czasem. Jak twórcy third-party wesprą nowy sprzęt?

Aktualnie wiadomo o tym, że większe produkcje na konsolę Nintendo zaprezentuje Ubisoft oraz EA. Dostaniemy między innymi FIFĘ czy też Steep. Zapowiedziane jest tez NBA2k, Skyrim czy też Minecraft.

Przycisk „share”

Wzorem aktualnej generacji konsol możliwe stanie się również udostępnianie naszej rozgrywki naszym widzom poprzez np. kanał na YouTube. Pytanie tylko jak Nintendo znane z banowania filmów z swoich gier lub żądania części zysków zgodziło się na takie warunki. Czyżby zmiana podejścia, a może nic się nie zmieni?

Multiplayer

Również „wzorem” Sony i Microsoftu za grę sieciową na Nintendo Switch przyjdzie nam płacić. W zamian za to miesięcznie będziemy otrzymywać dwie gry na… NES’a i SNES’a… „hurra”? Niepewne jest również to czy dane tytuły zostaną z nami na dłużej, ponieważ z oficjalnej angielskiej strony będącej tłumaczeniem japońskiej, dowiadujemy się o „dwóch grach co miesiąc, na miesiąc”. Nie wiemy więc ostatecznie jak ta sprawa będzie dokładnie wyglądać.